Spotykamy się po Mistrzostwach Polski w Kolarstwie Przełajowym w Szczekocinach, na których Marek zdobywa koszulkę Mistrza Polski - to ostatni wyścig Marka w barwach jego poprzedniego klubu UKS Krupiński Suszec, gdzie w ubiegłym sezonie był również trenerem. Zaczynamy od garażu - najlepiej! Rozmowa o rowerach zawsze łatwo się toczy i można się rozgadać zanim przyjdzie czas na poważniejsze tematy. Interesuje mnie jak wyglądać będzie sezon Marka, na ile poważnie traktuje kwalifikacje olimpijskie. Czy ma ambicje poprawić 16. miejsce z Londynu i czy w tak ważnym sezonie będzie w ogóle myślał o odzyskaniu koszulki Mistrza Polski XCO.
Czytaj więcej
Specialized rozpoczęło współpracę z Wahoo aby jeszcze bardziej zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników.
Czytaj więcej
Polacy uwielbiają jeździć na rowerze i chętnie poświęcają każdą wolną chwilę na oddawanie się tej pasji, co zdecydowanie widać po ilości jednośladów na ulicach. W 2019 roku 38% rodaków zdecydowało, że jest to ich ulubiona dyscyplina sportowa. Zaraz za nią znalazło się bieganie. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia.
Czytaj więcej
Cokolwiek by mówić o sezonie 2019, chyba nawet najwięksi malkontenci nie mają zbyt wielu powodów do niezadowolenia. Poza nieco rozczarowującymi mistrzostwami świata, po których spodziewaliśmy się nie tylko lepszych wyników naszych reprezentantów, ale także znacznie sprawniejszej organizacji, miniony sezon kolarskich kibiców raczej rozpieszczał. Poprzeczka zawisła wysoko. Czy zatem 2020 rok podoła rzuconemu wyzwaniu? Ostateczną odpowiedź poznamy zapewne dopiero za około 10 miesięcy, ale szanse na to są niemałe. Sprzyjać temu będzie zarówno nietypowy kalendarz, jak i atrakcyjność tras oraz poczynione przed tym sezonem transfery w kolarskich zespołach. Już niebawem rozpocznie się kolarska uczta. Spróbujmy więc dostroić do niej nasze apetyty.
Czytaj więcej
Jeśli myślisz poważnie o startach w zawodach MTB, to stworzenie rocznego planu treningowego będzie jedną z najważniejszych rzeczy, które powinieneś zrobić. Oto jak.
Czytaj więcej
Gwiazda Południa już od czterech lat przyciąga pod Babią Górę setki śmiałków, wyjątkowo mocno kusi jednak piąta odsłona tej imprezy, stworzonej przez Cezarego Zamanę. Na kolarzy od 9 do 12 lipca czekają wyzwania z piekła rodem.
Czytaj więcej
Maja Włoszczowska, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim, przyznaje, że ma problem z tym, że czasem na starcie maratonów stają obok niej zawodniczki ukarane wcześniej za doping. Do walki z nim trzeba więcej pieniędzy i determinacji, także organizatorów zawodów amatorskich – uważa jeleniogórzanka
Czytaj więcej
Nie minęły trzy tygodnie od katowickiego kongresu, a Światowa Agencja Antydopingowa (The World Anti-Doping Agency, WADA) wytoczyła ciężkie działa przeciwko Rosji, grożąc jej czteroletnim zawieszeniem w międzynarodowych imprezach sportowych. Groźba ma jednak na razie formę rekomendacji i od tego, czy przerodzi się w szybką decyzję, egzekwowaną konsekwentnie, zależy, czy Światowa Agencja Antydopingowa pozbędzie się łatki agencji bezzębnej – takiej, która straszy, ale krzywdy nie zrobi.
Czytaj więcej
Mimo że bezprzewodowe technologie sterowania przerzutkami zyskują na popularności (SRAM AXS), a elektroniczne Shimano na kabelku (Di2) również ugruntowało swoją pozycję na rynku, wynalazek Ernesta Monningtona Bowdena z 1896 r., czyli stalowa linka w elastycznym pancerzu, nadal ma się dobrze.
Czytaj więcej
Na początku sezonu rozpoczęliśmy długodystansowy test kół zbudowanych na bazie piast Novatec D411/D412, obręczy Nextie Ultralight 30 oraz szprych Sapim CX-Ray. Masa zestawu jest niebywale niska i wynosi 1238 g. Na rynku nie ma systemowych kół o takich parametrach. Nawet takie ekskluzywne modele jak Bontrager Kovee XXX (1290 g) czy Syncross Silverton SL (1290 g) ważą wyraźnie więcej i kosztują przynajmniej dwa razy tyle. O powodach doboru poszczególnych komponentów oraz ich parametrach pisaliśmy w wydaniu majowym (bB#5/2019), nie chcemy się więc powtarzać. Teraz skupimy się na przebiegu testu oraz jego rezultatach.
Czytaj więcej
Cena: 299 zł,
Masa: 355 g (L)
Olek Motocykle, www.olekmotocykle.pl
Czytaj więcej
Wrażenia z jazdy
Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to maszyna ze sportowymi aspiracjami, chociaż po zajęciu miejsca za kokpitem zaskakuje wygodną pozycją. Na wąskich singlach Mustang zachowuje się żwawo, szybko reagując na polecenia. Jazda w ciasnych łukach nie przysparza problemów i daje dużo frajdy. Podczas stromych zjazdów rower jest stabilny, daje poczucie bezpieczeństwa, na co niewątpliwie wpływ mają zarówno geometria ramy, jak i sztywne koła. Ich moc wzbudza zaufanie na trudnych odcinkach – odnosimy wrażenie, że dużo wytrzymają. Opony trzymają dość pewnie na suchej nawierzchni. W błocie gorzej radzą sobie z bocznym trzymaniem. Ze względu na sporą masę kół, dynamika nie nie jest mocną stroną modelu Mustang i można to odczuć podczas i szybkich podjazdów, i sprintów. Hamulce mają dobrą modulację i pozwalają skutecznie hamować dwoma palcami. Amortyzator Suntour XCR to komponent dobrze znany z półki budżetowej, ale o przyzwoitych parametrach. Ma skuteczne tłumienie powrotu, dobrze radzi sobie z większymi nierównościami, wyposażony jest w wygodną manetkę blokady skoku. Jedyne, co można mu zarzucić, to mała czułość w początkowej fazie skoku. Romet postawił na nowoczesny napęd SLX 1x12. Brawo! Zastosowana kaseta ma niezwykle szeroki zakres przełożeń, co w połączeniu z przednią koronką 34 z. sprawia, że jest dość mocy, aby pokonywać strome wzniesienia, a na płaskim można osiągać duże prędkości. Zmiana przełożeń jest precyzyjna, jedynie na większych trybach da się wyczuć nieznaczne opóźnienie przy zmianie biegu.
Bardzo dobrze, że Romet zdecydował się na zastosowanie kasety o szerszym zakresie 10–51, dzięki temu wzrosła bowiem uniwersalność napędu. Kaseta współpracuje tylko z piastami z bębenkiem Micro Spline. Aby obsłużyć największy tryb, tylna przerzutka ma bardzo długi wózek, ale jest też wyposażona w hamulce blokujący jego ruchy na wybojach. Manetki SLX pozwalają multiplikować przełożenia zarówno przy pchaniu kciukiem, jak i przy ciągnięciu palcem wskazującym. Redukować można o trzy przełożenia jednocześnie.
Rama nie epatuje wyszukanymi kształtami profili, ale jest funkcjonalnie elegancka.
GEOMETRIA 5499 zł | Arkus & Romet Group, www.romet.pl
Rozmiary: 16”, 18” (rozmiar testowany), 21”; * mostek na -/+, podana wartość nie uwzględnia 10 mm podkładek; ** masa roweru bez pedałów (www.rowerowawaga.pl), masa kół gotowych do jazdy
Parametry wskazują na sportowy, chociaż złagodzony, charakter roweru. Dość długi tylny trójkąt, niższe wartości obu kątów ramy, wysoko zawieszona oś suportu, spory ciąg widelca i stosunkowo krótka, ale za to wysoka rama oznaczają wygodną pozycję i przyjazne dla mniej wprawnego użytkownika prowadzenie.
SZTYWNOŚCI
Dużych i mocnych ścigaczy nie zachwyci odporność na wygięcia ogona. Ale wyniki dwóch kolejnych badań mocno poprawiają humor. Mustang EVO może pochwalić się wysoką sztywnością przodu, co przekłada się na precyzję sterowania. Zdecydowała o tym sztywność układu sterowania, ale i ponadprzeciętnie mocne koła.
OSPRZĘT
Rama: carbon Lite | Przedni widelec: Suntour XCR 32 RLR Air, aluminiowa stożkowa rura sterowa (2294 g) | Piasty / Obręcze: Shimano MT400 i MT510 (15x100 i 12x142 mm) / Romet | Opony: Michelin Country Grip'R 29x2.1” (740 g, dętka 198 g) | Korby: Shimano FC-MT610 34 z. ( mm) | Łożyska suportu: Shimano BB-MT800 | Kaseta: Shimano SLX CS-M7100 12s (10–51) 12-rz. | Łańcuch: Shimano SLX CN-M7100 | Przerzutka tył: Shimano SLX RD-M7100 | Manetki: Shimano SLX SL-M7100 | Hamulce: Shimano BL-MT400, tarcze Shimano SM-RT10 160 mm | Kierownica: Romet, 710 mm | Wspornik kierownicy: Romet, 90 mm | Łożyska sterów: VP A62ACM2 1i1/8”–1i1/2” | Wspornik siodełka: Romet, 31,6x350 mm | Siodełko: Selle Italia X-Base
Węglowa rama w tej cenie roweru to ewenement i należało by napisać, że to najtańsza i jedyna taka okazja na rynku (przebija nawet ofertę sieci Decathlon). Jednak „trójka” jest najdroższym z serii trzech modeli Mustang EVO w ofercie firmy Romet i tak naprawdę najtańszego węglowego hardtaila z węglową ramą w tym sezonie wyceniono na 4499 zł! Ale liczy się nie tylko materiał, ale także dobry projekt, na który składają się sensowna geometria, a także nowoczesne rozwiązania, takie jak wkręcana oś tylna, wkręcane (od naszej redakcji duży plus za ten niepopularny w tej klasie ruch!) łożyska suportu czy wewnętrzne prowadzenie linek, w tym do regulowanej sztycy podsiodłowej, jeżeli ktoś chciałby w nią doposażyć rower. Niewątpliwym atutem roweru jest napęd SLX 1x12, do pełni szczęścia brakuje tylko korby z tej grupy. Koła mają dwa oblicza, głównie za sprawą obręczy. Nie ma co ukrywać, są ciężkie i mało finezyjne (nie pamiętam, kiedy w rowerze tej klasy widziałem obręcze na wentyl Schrader). Z drugiej strony, są bardzo mocne, co jednoznacznie pokazują nasze pomiary, a to oznacza, że bardzo dużo wytrzymają. Cechują się sporą szerokością wewnętrzną – 23,8 mm, co w połączeniu z szerszymi oponami (2,25”) bardzo dobrze wpłynie na trakcję roweru. Niestety, nie są zgodne z oponami bezdętkowymi.
Masa kół sporo przekracza zestawy konkurencyjne i oczywiście odbija się też negatywnie na masie całego roweru. I ta zła wiadomości ma dalszy ciąg, bo na wymianie ogumienia niewiele można zyskać – ciężkie są, niestety, obręcze. Ale są też pozytywy wynikające z ich zastosowania, a piszemy o nich w akapitach dotyczących sztywności i osprzętu.
Mustang nie zaskakuje żywymi barwami, ale może się podobać przez wzgląd na nowoczesną grafikę. Dzięki węglowej ramie i dobrze dobranej geometrii pozostaje rowerem uniwersalnym, wygodnym i dobrze się prowadzącym. Jego mocną stroną jest napęd 1x12 o bardzo szerokim zakresie przełożeń. Ambiwalentnymi uczuciami darzymy ciężkie, chociaż wytrzymałe koła stworzone dla potężnych użytkowników. Wszystkie te cechy sprawiają, że Mustang EVO to idealny rower na początek przygody z maratonami lub etapówkami MTB, zwłaszcza dla dużych kolarzy. Umiejętnie modernizowany, będzie stawał się coraz lepszy wraz ze swoim coraz szczuplejszym właścicielem.
PODOBNE TYPY BIKEBOARDU
Kross Level Tokyo 5999 zł
Wykaz różnic względem testowanego roweru: | rama carbon T784 | kąt główki/podsiodłowy: 69/74,3° | długość tylnego widelca: 434 mm | amortyzator Rock Shox Recon RL R Solo Air | napęd Shimano SLX 1x12 | hamulce Shimano MT200 | obręcze WTB ST i23 | opony Schwalbe Rapid Rob 29x2.25” | kierownica 720 mm | siodło Selle Royal
Czytaj więcej