Northwave Rainskin Shield Jacket

Cena: 560 zł; Masa: 136 g (M) PM Sport, www.pmsport.pl Wyczucie polskiego dystrybutora marki Northwave jest niesamowite – kurtka, która przyszła do naszej redakcji w celu przeprowadzenia testu, trafiła w moje ręce w momencie, kiedy nad Polskę dotarł front pogodowy zapewniający idealne warunki przeprowadzenia testu: silny wiatr potęgujący poczucie chłodu i przelotne opady deszczu. Tu trzeba przyznać, że kurtka sprawuje się wyśmienicie w warunkach przejściowych, nawet przy mocnych podmuchach wiatru nie da się wyczuć żadnych nieprzyjemności związanych z przepuszczaniem chłodu. Niestety, pojawia się problem stosunkowo słabego odprowadzania ciepła, bo nawet mając do dyspozycji duże panele wentylacyjne z tyłu pleców, przy wzmożonym wysiłku da się wyczuć wzrost temperatury i, niestety, wzmożone pocenie. Jeśli mowa o właściwościach przeciwdeszczowych, to zastosowana w produkcie membrana H2O flex (wodoszczelność i wiatroszczelność na poziomie 10 000 mm) spisuje się znakomicie. W czasie jazdy w przelotnych opadach deszczu nie dało się wyczuć najmniejszego przepuszczania wilgoci, a dodatkowym elementem, którym chwali się producent, jest zastosowanie technologii p4Dry i S.Cafe, która ma na celu dużo szybsze schnięcie materiału, co w warunkach testu rzeczywiście zostało potwierdzone. Wystarczy dosłownie kilka chwil po ustaniu opadów, aby zauważyć, że materiał szybko schnie. Dodatkową zaletą tego produktu jest bardzo dobre dopasowanie. Oprócz odpowiedniego kroju kurtka wykonana jest z rozciągliwego materiału, dzięki czemu dopasowanie jest idealne, przedłużony odcinek na plecy zapewnia ochronę lędźwi nawet przy bardzo mocnym pochyleniu. Kurtka jest w odcieniach szarości, ale o widoczność nie musimy się obawiać, gdyż całość dopełniona jest wieloma elementami odblaskowymi wysokiej klasy, które nawet w warunkach słabego doświetlenia mocno odbijają światło, a co najważniejsze – rozmieszczone są tak, aby zapewnić widoczność cyklisty w pełnym zakresie. Po złożeniu kurtka może nie jest najmniejsza, ale spokojnie zmieścimy ją do tylnej kieszonki, nie powinna nam też ciążyć, gdyż masa rozmiaru M wynosi 136 g.       
Czytaj więcej

Merida Silex+ 6000

Imponuje mi brakiem napinki na mechanizmy amortyzujące, wyginające się rurki tylnego trójkąta czy izolowane główki ramy. Komfort i amortyzacja biorą się głównie z opon, a możliwości terenowe potrafią zaskoczyć niejednego górala.
Czytaj więcej

Szosą, lasem, szutrem…

Graveling wziął świat szturmem, ale doskonalenie roweru na takie warunki idzie w wielu kierunkach. Z jednej strony upraszczane są konstrukcje i doskonalona jest technologia materiałowa, co najdobitniej widać w ogumieniu. Z drugiej – pojawiają się stosunkowo skomplikowane rowery wspomagane elektrycznie. Dokąd to wszystko zmierza? Obserwujemy z zaciekawieniem.
Czytaj więcej

Napędy 2020

Małe firmy projektowe mogą bardzo poważnie zmienić wizję konkretnych rozwiązań. Ich pomysły często odmieniają losy cywilizacji, tak było z chlebem (ktoś przypadkowo doprowadził do fermentacji ciasta i powołał do życia zakwas) i przerzutką konstrukcji Tulio Campagnolo, przez którą ludzie skarleli i stali się bardziej wygodniccy. Dziś obserwujemy, jak giganci technologii powoli tracą zainteresowanie u widzów wyczekujących zmiany. Jednak wciąż trudno sobie wyobrazić sytuację, w której wszystkie wymienione poniżej produkty zdominują rynek technologii zmiany biegów.
Czytaj więcej

Jest moc

Czy pomiar mocy realizowany w korbach odchodzi w przeszłość? Nowa propozycja od SRM pozwala podejrzewać, że to prawdziwa tendencja. Z drugiej strony Stages cyzeluje technologię w cenach pozwalających myśleć o pomiarze mocy nawet mniej majętnym związkom sportowym i dopasowuje ją do coraz nowszych wersji korb.
Czytaj więcej

Trening 2.0

Jeśli chcesz kogoś zmusić do naprawdę poważnego wysiłku, musisz mu coś dać w zamian. Czasy, kiedy trening zimą przeznaczony był tylko dla szaleńców, minęły. Dziś oprócz bólu i poświęcenia trzeba zaoferować przyjemność i rywalizację prowadzoną na przyrządzie, który nie jest narzędziem tortur, tylko... rowerem.
Czytaj więcej

Najpiękniejsze MTB w Polsce, czyli Carpatia Divide 2019

„Może chciałbyś w połowie sierpnia przejechać przez Karpaty od Ustronia do Mucznego w Bieszczadach? Blisko 600 kilometrów non stop” – pyta mnie na wiosennym treningu biegowym Zbyszek. „Ja się wybieram. Polubiłem bikepackingowe zawody po zeszłorocznej Wiśle 1200”. Trochę zaskoczony, ale żądny przygód i rowerowych wyzwań, palnąłem bez zastanowienia: „Jasne, dlaczego nie, jadę”. Trochę na wyrost, mając nadzieję, że rodzina zaakceptuje mój kolejny wyjazd.
Czytaj więcej

Ostatnia edycja Cyklokarpat w Rzykach

Nie mogło Nas tam zabraknąć: ostatnia edycja Cyklokarpat to nie tylko wydarzenie sportowe ale też kulturalne. Piękna trasa w Beskidzie Małym a w miasteczku zawodów dobra muzyka, uroczysta dekoracja i moc atrakcji dostępnych dla zawodników. No i oczywiście pogoda na zamówienie: ok. 20st.C i bez opadów. To było wspaniałe zakończenie sezonu z Cyklokarpatami. 
Czytaj więcej

Giant XtC 2020

Tajwańczycy prezentują kolejną generację hardtaila do ścigania się w cross-country. XtC a.d. 2020 jest lżejsze i charakteryzuje się bardziej agresywną geometrią.
Czytaj więcej

Piekło Południa 2019

To było godne pożegnanie lata! Któż mógł się spodziewać, że zapowiedzi organizatora o gwarancji świetnej pogody nie będą tylko zabiegiem PR-owym! Kiedy niemal każdy kolarz 3 dni wcześniej zastanawiał się nad wydobyciem skrzętnie schowanych ciepłych ubrań, a wielu bliżej było do przywitania się z trenażerem niż z wyjściem na zewnątrz, to w weekend mogliśmy się przekonać, że zapowiedzi nie były fikcją. Ten dzień, dwudziesty drugi września okazała się być jednym z przyjemniejszych momentów całego sezonu, a każdy kto zdecydował się na start w niedzielnych zawodach aż tryskał energią do walki w tych pięknych okolicznościach. Co więcej, nie był to stan trwający tylko przed startem, bo tylu zadowolonych twarzy i pochlebnych opinii nie widziałem już dawno.
Czytaj więcej

AG Motors

Jadąc na otwarcie Akredytowanego Centrum Badawczo-Rozwojowego oraz zrobotyzowanej linii produkcyjnej ram rowerowych do oddalonego od Rzeszowa o niespełna 60 km Podgrodzia koło Dębicy, nie do końca wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać. To, co zobaczyliśmy na miejscu, przerosło nasze najśmielsze oczekiwania, a towarzyszący mi redaktor prowadzący wiele już w życiu widział i zaskoczyć go niezwykle trudno.
Czytaj więcej

Rajdy dla frajdy – finał sezonu

Ach co to był za weekend... piękne okoliczności, wspaniała impreza i mocna rywalizacja, czegóż można chcieć więcej w kolarskiej pasji. W miniony weekend mogliśmy uczestniczyć w ostatnich dwóch odsłonach cyklu, dających ostatnią szansę tym którzy w tym sezonie nie sięgnęli jeszcze po laury, jak i tym którzy chcieli przypieczętować triumf w ostatecznej klasyfikacji punktowej całego cyklu i tu o ile pierwsze dwa miejsca raczej nie mogły ulec zmianie, rywalizacja o trzecie miejsce podium trwała dosłownie do ostatniej prostej, bo pomiędzy rywalizującymi ze sobą kolarzami różnica była tak mała, że każda różnica pozycji na mecie mogła zaważyć na ostatecznym triumfie.
Czytaj więcej