Pedały są jednym z zaledwie czterech (gdy na nich stoisz) punktów kontaktu z rowerem. Podczas jazdy na stopach opiera się nawet 60% ciężaru ciała! Dlatego tak ważne jest, żeby zachować stabilność, przyczepność oraz komfort. Boso nie pojedziesz. Ba! Nawet nie pójdziesz.
Kategoria: Artykuł
Autentyczna wypowiedź nabywcy drogiego roweru, którą przytaczamy jako tytuł tego artykułu, jest przyczynkiem do rozważań o zakupach. Od pewnego pułapu kolarskich oczekiwań sama maszyna nie załatwi sprawy. Jeśli więc nie jesteś posiadaczem tytułowych pedałów, butów i całej reszty anturażu, musisz planować budżet całościowo. Poniższy artykuł podpowie Ci, o czym nie możesz zapomnieć i czy możesz myśleć o droższym, czy tańszym modelu z typoszeregu.
Nawet kupując topowe modele butów w środku znajdziecie najczęściej jedynie cienką wyściółkę. Przeważnie płaską, wiotką, zupełnie niespełniającą funkcji biomechanicznych. Z wkładkami butów rowerowych jest identycznie, jak ze sprzedażą wyczynowych rowerów bez pedałów. Tak się kiedyś przyjęło, tylko świadomość braku jest znacznie niższa. Rynek akcesoryjnych wkładek istnieje i warto skorzystać z tego dobrodziejstwa.
W czasach, kiedy elektronika jest niezbędnym wyposażeniem najbardziej nawet ascetycznych podróżników i ścigających się na dystansach ultra, dostęp do energii najczęściej zapewniają zewnętrzne akumulatory – power banki. Można je podładować podczas wizyt w cywilizacji i używać do ładowania sprzętów przez kilka dni.
Wyobrażasz sobie coś takiego samochodem? Wsiadasz i jedziesz przed siebie. Cały dzień. Do porzygu. Aż absolutnie nie będziesz mógł dalej lub osiągniesz w końcu punkt z Twojego planu: jakąś stację benzynową, bar, schronisko. Nie czujesz tyłka, nie czujesz stopy, bo ma ona już kształt pedału gazu, Twoja szyja błaga o masaż, a samochód ma już powoli dość. Na szczęście możesz się w końcu przespać. Trzy godziny, nie można dłużej, bo goni cię czas, a właściwie nie goni, bo wcale nie musisz tego robić – to Twój wybór. Ale potem wstajesz i znów robisz to samo. To brzmi jak scenariusz dla szaleńca. Dlaczego zatem na rowerze zyskuje to sens?
Sportowy portal społecznościowy Strava rozwija się od 2009 r. i w lutym tego roku przekroczył 3 miliardy załadowanych aktywności. Tempo wzrostu platformy znacznie przyspieszyło jeszcze przed pandemią. Najnowszy miliard aktywności uploadowano w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
W moim kolarstwie najlepszymi momentami nie były wcale te, które powinny nimi być. Zawsze jednak opierały się na scenariuszach, których nie dało się przewidzieć.