O tym, że Mazury to gravelowy raj, przekonaliśmy się w tym roku z poważnym zachłyśnięciem. To absolutnie bajkowa kraina, pocięta siecią doskonałych nieasfaltowych dróg, po których można przemieszczać się na każdym niemal rowerze, w każdym towarzystwie, w dowolnym tempie i celu, przez 20 kilometrów lub jeśli ktoś woli – i przez 200! Cykl Milko Mazury MTB pokazuje, że Mazury to również doskonały teren na wyścigi MTB.