Kategoria: Artykuł
Przecież to jest ten sam rower co w zeszłym roku (patrz nr 7/2017). Skup się Rafał. Mówię sam do siebie i dopiero po chwili zauważam, że nie do końca.
2598 metrów przewyższenia, 11 godzin drogi. Podróż na obcą planetę i z powrotem. Już sam rzut oka na południowohiszpańskie góry Sierra Nevada rozbudza wrażenie dziwności. A co dopiero, gdy człowiek znajdzie się w ich wysokich partiach, otoczony przez potęgującą się nicość?