Bardzo trudne warunki na trasie, ekstremalny upał, piach i zmęczenie – tak było podczas tegorocznej Poznańskiej Korby. W minioną sobotę w wyścigu rowerowym dookoła Poznania wzięło udział trzystu kolarzy. Prawie wszyscy ukończyli zawody i zmieścili się w limicie czasowym 15 godzin.

Rajd stworzony z miłości do historii kolarstwa przez "Velo Classic Poland – Muzeum historii kolarstwa polskiego"- pielęgnującego pamięć o największych polskich herosach szos. Blisko 100 kilometrowa trasa usytuowana w malowniczej dolinie Bugu prowadzi m.in. przez Grabarkę, Mielnik, Korczew i Drohiczyn zawierająca smaczki rodem z wiosennych klasyków. Start tylko na rowerach z historycznych ale trasa rajdu zaplanowana jest tak, aby każdy uczestnik mógł delektować się urokami podróży bez zbędnej rywalizacji. Oprócz niepowtarzalnej wycieczki, zaplanowana jest również wystawa oraz konkurs piękności rowerowej. Termin 12-13.08.2023 Czartajew - powiat Siemiatycki. Więcej szczegółów na polonika.cc. Foto: arch. organizatora    

Chcesz bez przeszkód poruszać się po mieście i sprawnie docierać do trudniej skomunikowanych obszarów na przedmieściach? Wybierz hulajnogę elektryczną! Pamiętaj, by zwrócić uwagę na zasięg - ten parametr określa, ile kilometrów przejedziesz pojazdem na pełnym ładowaniu. Jeśli planujesz dłuższe przejazdy, ma kluczowe znaczenie! Sprawdź polecane modele o dużym zasięgu.

Hałduro, to 100 kilometrowy wyścig rowerowy przebiegający przez malownicze a zarazem bezlitosne hałdy Górnego Śląska.

GOG to polska marka specjalizująca się w produktach takich jak okulary rowerowe i outdoorowe. Pierwsza kolekcja okularów sportowych powstała w 2004 roku. Obecnie produkty marki GOG dostępne są w ponad 20 krajach na całym świecie.

Kolarskie wyzwanie, sportowa przygoda, widokowa i zróżnicowana trasa – to tylko wybrane atuty zbliżającej się Poznańskiej Korby. Trzystu zawodników przekroczy linię startu w sobotę 15 lipca. Bazą wyścigu tradycyjnie będzie klimatyczny camping OAZA Błonie w Kórniku.

Thule Approach to nowy namiot dachowy, który sprawia, że podróżowanie jest łatwiejsze i bardziej komfortowe. Pozwala on zmienić samochód w dom, niezależnie od tego, jakim autem się podróżuje –SUV-em, sedanem, hatchbackiem czy pickupem.

Lidl-Trek przedstawia swój skład na Tour de France 2023. Siłą zespołu jest połączenie młodości i doświadczenia: ośmiu wyjątkowych kolarzy z siedmiu krajów podejmie rywalizację z Bilbao do Paryża. Podczas przedstawiania zespołu w Bilbao w Hiszpanii, Lidl-Trek zaprezentował również nowe żółto-czerwono-niebieskie koszulki, w których kolarze wystąpią podczas najsłynniejszego rowerowego wyścigu.

Ekwipunek Campagnolo Super Record Wireless Wireless!  Opracowany we współpracy ze sportowcami i inżynierami z zespołu AG 2R Citroën zapoczątkowuje kolejną generację tej flagowej grupy napędu. Zawierająca szereg nowych rozwiązań, w tym najnowocześniejszą technologię bezprzewodowej zmiany przełożeń, wyprodukowana z najwyższej jakości włókna węglowego, tytanu i aluminium, aby zapewnić maksymalną funkcjonalność przy minimalnej wadze. Przeprojektowane manetki Ergopower mają nowe ergonomicznie ukształtowane dźwignie zapewniające pewniejszy i bardziej komfortowy chwyt oraz lepszą kontrolę i skuteczniejsze hamowanie. Zupełnie nowy jest sposób zmiany przełożeń, Campagnolo odeszło od ikonicznego dla siebie ustawienia z jedną dźwignią „na kciuka” umieszczoną po wewnętrznej stronie korpusu klamki i teraz obie manetki takiej samej wielkości znajdują się wewnątrz klamki hamulca. Przyciski działają zgodnie z zasadą jedna dźwignia – jedna czynność, a ich funkcje można konfigurować za pomocą aplikacji My Campa. Wątpliwości budzi fakt, że oba przyciski są tej samej wielkości, przez co różnica między nimi może być niewystarczająco dobrze wyczuwalna w czasie jazdy i prowadzić do pomyłek. Z przerzutkami manetki komunikują się za pomocą protokołu Bluetooth, a zasilane są bateriami CR2032. Po wewnętrznej stronie korpusów umieszczone są diody LED informujące o stanie naładowania baterii, przyciski konfiguracyjny, a także wyłącznik systemu pozwalający uśpić go np. na czas transportu roweru. Nie ma dodatkowego programowalnego przycisku na szczycie zbiorniczka, jak w Shimano Dura Ace czy Ultegra. Korby wykonane z jednokierunkowego włókna węglowego (dostępne w rozmiarach 165, 170, 172,5 i 175 mm) bazują na systemie Ultra-Tourge, mają tytanową oś i opatentowane pyłoszczelne uszczelki ochronne PRO-TECH (takie same jak gravelowy Ekar). W nowym Super Recordzie nie ma jak na razie miernika mocy, podobno ma się pojawić, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości. Campagnolo zdecydował się na zastosowanie kaset z najmniejszą koronką 10-zębową kompatybilną z bębenkiem N3W znanym już z grupy Ekar, w ofercie znalazły się trzy zakresy: 10–25, 10–27 i 10–29. W dwóch pierwszych kasetach 8 trybów od 10 do 17 z. stopniowane jest co 1 ząb i dopiero największe cztery mają skok co 2 i 3 zęby. W wersji o najszerszym zakresie 10–29 trybów stopniowanych o ząb jest 7 (10–16). Do współpracy z nowymi kasetami są, także trzy, zestawy nowych pomniejszonych koronek: 50–34, 48–32 i 45–29, co razem ma dać ulepszoną kombinację przełożeń z płynną progresją kadencji, prędkości i mocy, a nowa geometrii zębów płynniejszą zmianę biegów. Przerzutki wykonane z technopolimeru – każda zasilana jest własnym akumulatorem i wyposażona w magnetyczne gniazdo ładowania. Akumulatory w obu przerzutkach są różne, więc nie można, tak jak w SRAM AXS, zamienić ich miejscami, gdy jeden z nich wyczerpie się w czasie jazdy. Pocieszające jest to, że czas pracy akumulatora szacowany jest na 750 km ostrej jazdy, a ponowne naładowanie trwa 45 minut do 90% lub 60 minut do 100%. W obu przerzutkach znajdują się dobrze widoczne wskaźniki LED informujące o stanie akumulatora. Zmodernizowane zostały także hamulce, zyskując opatentowany system kontroli temperatury, który pozwala zapobiegać nadmiernemu nagrzewaniu i konieczności stosowania dodatkowych żeber odprowadzających ciepło. Nowa konstrukcja zacisków zapewnia także lepszą modulację, progresywne wyczucie i większą niezawodność. Masę całej grupy producent określa na 2520 g; to według naszych wyliczeń o 40 g mniej niż SRAM Red eTAP AXS i niecałe 100 g więcej niż Dura Ace R9200. Cena Super Record Wireless określona na 5200 euro jest wyraźnie wyższa niż konkurencyjnych grup Shimano i SRAM i to wyposażonych w mierniki mocy. Dlatego nie dziwi fakt, że nową grupę można spotkać tylko na wybranych modelach topowych szosówek, np. limitowanej wersji S-Works Aethos Campagnolo LTD za 68 000 zł. (PK) Ekwipunek UDOG Lekkie, sznurowane, stylowe  Udog jest akronimem od słowa Underdog, czyli sportowca, na którego nikt nie stawia, a który dzięki swojej determinacji udowadnia, że stać go na walkę i zwycięstwo. Marka ma bardzo krótką historię sięgającą 2021 roku, ale założona została przez Alberto Fonte, zapalonego zawodnika przez całe życie związanego z rowerami, pełniącego w przeszłości funkcję brand managera w Fi’zi:k’u oraz dyrektora sprzedaży i marketingu w Pinarello i Kask. Siedzibą marki jest włoski region Veneto o długiej i imponującej kulturze rowerowej oraz obsesji na punkcie mody i stylu. Połączenie wszystkich tych czynników zaowocowało kolekcją butów, których wspólnymi cechach jest estetyka, lekkość, przewiewność oraz wygoda. A także to, że są tylko z sznurówkami. Jak na razie kolekcja obejmuje dwa modele butów szosowych – Cima i Tensione oraz gravelowe Distanza. Cima, tłumaczone jako „szczyt” lub „szczyt góry”, to lekkie buty do jazdy górskiej (na zdjęciu obok); w rozmiarze 42 but waży zaledwie 240 g. Jednoczęściowa bezszwowa cholewka wykonana jest z technicznej dzianiny, a technologia stosowana przez Udog sprawia, że pewnie trzyma stopę, jest oddychająca i nie nasiąka wodą. Do tego materiał jest supermiękki i dopasowuje się do każdego kształtu stopy, a w konstrukcji buta wyeliminowano szwy w najbardziej wrażliwych obszarach. But ma zwiększoną szerokość w obszarze noska, dając dużo przestrzeni i swobody dla palców, ale za to pięta jest głęboka i dobrze dopasowana dla poprawy efektywności. Ponieważ tradycyjne sznurowadła mają tendencję do luzowania się podczas pedałowania, dlatego w Cima użyto sznurowadeł o opatentowanym wzorze, których bardzo płaska konstrukcja tworzy lepszy węzeł i gwarantuje najlepsze dopasowanie bez względu na jazdę – od najbardziej wymagających podjazdów po najtrudniejsze płaskie wyścigi. Zintegrowana z językiem wewnętrzna kieszonka pozwala schować zawiązane sznurowadła, co wespół ze zintegrowaną osłoną aerodynamiczną tworzy estetyczny i dynamiczny wygląd. Cima mają sztywną carbonową podeszwę o indeksie 11. Specjalny kierunkowy kanał wentylacyjny zapewnia dodatkowy komfort, a zintegrowane gumowe osłony pięty i palców chronią ją przed uszkodzeniami.  Distanza Carbon to but do jazdy szutrowo-terenowej (na zdjęciu poniżej). Cholewkę również wykonano z innowacyjnej dzianiny, która sprawia, że but jest nie tylko lekki i wygodny, ale także trwały i oddychający. Dopasowanie zapewnia Tension Wrap System, czyli pasek, który przebiega dookoła buta i jest ściągany od góry sznurówkami, co umożliwia pewnie trzymanie stopy i wysoki komfort podczas pełnego obrotu korbą. W pełni carbonowa podeszwa ma formowaną warstwę bieżnika z przyczepnej gumy, która owinięta jest wokół palców i pięty, tworząc wytrzymałą i odporną konstrukcję. But Distanza Carbon w rozm. 42 waży 315 g. Cena obu opisanych modeli jest taka sama i wynosi 1180 zł. W kolekcji są też tańsze modele kosztujące 780 zł Tensione do jazdy szosowej i Distanza na szutry. (PK) Rowery Trek Marlin Gen.3 Jak Roscoe, tylko tańszy  Foto: Trek Bicycles Najpopularniejszy rower górski Treka zyskał zupełnie nową ramę ze zmodyfikowaną geometrią i nowym funkcjami. Złagodzony do 66,5° kąt główki w połączeniu z powiększmy zasięgiem ramy 470 mm (dla 19,5”), szerszą kierownicą 750 mm oraz prześwitem dla opon 2,4” zwiększają pewność jazdy w trudniejszym terenie. Seryjnie rowery wyposażone są w amortyzatory o skoku 100 mm, ale konstrukcja roweru przewiduje możliwość zmiany na 120 mm, a Trek oferuje nawet odpowiedni zestaw do niezbędnej w takim przypadku modyfikacji sterów. Rama Marlina jest kompatybilna z regulowaną sztycą sterowaną linką prowadzoną wewnętrznie w ramie, model 8 wyposażony jest w nią seryjnie. Tylne koło mocowane jest nową osią Thru Skew w zamkniętym systemie haków, zapewniając bezpieczniejsze, prostsze i pewniejsze mocowanie, przy zachowaniu istniejącego standardu tylnej piasty 135 mm. Dźwignię Thru-Skew można zdjąć i schować, aby zapewnić czystszy wygląd i nie narażać jej na uszkodzenia podczas jazdy. Marlin ma pełną osłonę dolnej rury tylnego trójkąta, która tłumi uderzenia łańcucha. Rowery wyposażone są w 10- lub 12-rzędowe napędy 1x, ale konstrukcja ramy umożliwia też montaż przedniej przerzutki, co jednak wyklucza montaż regulowanej sztycy i ogranicza rozmiar opony do 2,2”. Rama przystosowana jest do montażu bagażnika, błotników i nóżki. Nowy Marlin oferowany jest w aż ośmiu (!) rozmiarach na trzech wielkościach kół zgodnie z podejściem Smart Wheel Sizing, od XXS na kołach 26” dla rosnących dzieci poprzez rozmiary XS–S na kołach 27,5” dla kobiet i niższych rowerzystów po wielkości od M do XXL na kołach 29”. Marlin Gen.3 dostępny jest w trzech wersjach 6, 7 i 8 w cenach od 4299 do 6899 zł.  W kolekcji pozostają też dwa tańsze modele 4 i 5 na ramach starszej generacji. (PK) Ekwipunek Suunto Vertical 140 godzin pracy  Choć wizualnie zegarek nawiązuje do serii 9 Peak, to Finowie zdecydowali o nowej nazwie, i bardzo dobrze, bo tym modelem wskakują na zdecydowanie wyższą półkę. Najważniejsze cechy, na które położono nacisk, to: długi czas pracy, nawigacja na mapach topograficznych, zwiększenie dokładności GPS oraz przyjazność dla środowiska przy produkcji. Zegarek jest dostępny w dwóch wersjach – podstawowej (2799 zł) oraz z panelem solarnym wraz z tytanową ramką (3759 zł). Już wersja podstawowa imponuje jednym z najdłuższych deklarowanych czasów pracy – 60 godzin (włączona podwójna częstotliwość i śledzenie wszystkich systemów GPS, zapis co 1 s). Przy śledzeniu wszystkich systemów na jednej częstotliwości czas ten wzrasta do 90 godzin, a w wersji z ładowaniem energią słoneczną wartości te mogą wzrosnąć odpowiednio do 85 i 140 godzin. Wykorzystując Vertical tylko jako zegarek, ale z ciągłym śledzeniem tętna (poprzednie zegarki zapisywały co 10 minut), będziemy go musieli ładować tylko raz w miesiącu. Zegarek obsługujemy zarówno przez ekran dotykowy, jak i trzema przyciskami. Przy czym sam ekran ma teraz 1,4” cala średnicy z rozdzielczością 280×280 pikseli. Programiści popracowali nad czytelnością wyświetlanych informacji i zauważamy tu dużą poprawę. Celem zwiększenia dokładności zapisów pozycji inżynierowie zamontowali nowy chipset GPS wraz z nową anteną. Obecnie zegarek może śledzić satelity na dwóch częstotliwościach i wielu pasmach. To jedna z bardziej prądożernych funkcji, więc odpowiednio wybierając opcje, możemy znacząco wpływać na czas pracy zegarka. Określenie dokładnej pozycji wraz z nawigacją umożliwią nowe, cieniowane mapy topograficzne wszystkich regionów świata, które dostępne są za darmo. W zegarku jest na nie 32 GB pamięci, a pobiera się je przez Wi-Fi, w które Vertical jest wyposażony. Nawigacja odbywa się po wcześniej wgranym śladzie, a zegarek podaje informacje o zejściu z założonego kursu. Bezpośrednio na mapach nie możemy wyszukiwać punktów, a drogi i ścieżki nie są routowane. Oprócz opisanych powyżej nowości zegarek ma ponad 95 trybów i funkcji sportowych oraz treningowych, których pełną listę można znaleźć na stronie producenta. Finowie podkreślają, że produkcja ich zegarków odbywa się przy użyciu 100% energii ze źródeł odnawialnych, przy pełnej kompensacji śladu węglowego (wynoszącego 6,59 kg CO2e). (PK sr.)

Sezon 2022 mnie wyczerpał. Kilka większych celów, głównie długodystansowych przelotów light and fast, wymagało już od zimy dużej dyscypliny w organizacji czasu na treningi, pracę i same wyjazdy. Pod koniec lata, po zrealizowaniu wszystkich planów, miałem dość. Dość treningów, rolowania bolących nóg, planowania, dość wstawania o świcie, jeżdżenia przed pracą i po pracy, jedzenia wyłącznie zdrowych rzeczy i chodzenia spać wcześnie, żeby się zregenerować. Szczerze mówiąc, miałem trochę dość roweru, co dotychczas zdarzyło mi się może kilka razy w życiu.

Cena: 4999 / 5499 zł (na 2 lub 3 rowery) Masa: 17,3 / 22,7 kg Thule, www.thule.com

„Była godzina 10:00. Spoza chmur wyszło słońce i zapowiedziało ładny dzień. Rowery wyprowadziliśmy za zakręt, bo baliśmy się na nie wsiadać. Wreszcie ja odważyłem się pierwszy, Tadzio za mną. Okropne! Dopadł mnie strach”.