Dział: Aktualności
Analiza historycznych zmian w technologii MTB, jaką prowadzimy przy okazji jubileuszu 25-lecia „bikeBoardu”, natchnęła nas do myślenia o przyszłości roweru. Wizje snute w branży rowerowej dotyczą horyzontu czasowego rzędu pięciu lat. To dość przyziemne i, szczerze mówiąc, łatwo przewidzieć, w którą stronę zmierzamy.
Dynamika rozwoju rowerów MTB ostatnio się spłaszczyła. Nietrudno zauważyć, że największe innowacje już trafiły do wyczynowych modeli z najwyżej półki. Ale bardziej cywilne sprzęty też mogą być szybsze i bardziej komfortowe. Patrząc na sukcesję technologii, jaka ma miejsce w przypadku samochodów, to tylko kwestia czasu, aż w przeciętnych wersjach rowerów pojawią się rozwiązania dziś przeznaczone dla krezusów.
O gravelu w ostatnich latach powiedziano już wiele - definiując, interpretując, próbując określić, czym jest. Jedna rzecz jest pewna. Gravel ma już ugruntowaną pozycję. I z pewnością zostanie z nami na długo.
W tym roku co i rusz otrzymujemy informacje od firm wspominające o okrągłej rocznicy ich powstania. Jedni mają 100 (Shimano), inni 50 (Cannondale), 30 lat obchodzi Giant Polska. Są tacy, co szczycą się, że na rynku są już 20 (Storck) czy 15 lat (YT). Festka? Dekada – kawał czasu