Kolarstwo górskie ma za sobą okres, który w dziejach świata odpowiadał rewolucji przemysłowej. Większość wprowadzonych rozwiązań wywołała bardzo dużą poprawę wygody użytkowania. Są wśród nich logiczne napędy 1×12, sztyce myk-myk, poprawiające pewność na zjazdach, czy zaawansowane układy tłumienia w amortyzatorach. Teraz przemysł zajęty jest ich upowszechnianiem i chwilę zajmie zanim będzie gotów na kolejny odważny skok technologiczny.
Wracając do postawionego w tytule pytania, zastanowimy się w tym artykule, czy rowery mogą być szybsze? Porównując rowery do samochodów, jako najbardziej rozwiniętej formy pojazdów kołowych, możemy zauważyć ciekawą rzecz. Jakie samochody są najszybsze? Oczywiście Formuły 1. Czy przypominają one samochody, którymi jeździmy? Absolutnie nie. Zatem już na wstępie można się domyślać, że obecnie rowery skoncentrowane na użytkowym aspekcie nie będą tak szybkie, jak wyścigowe maszyny.
Przeanalizujmy pierwsze, co dzieje się z rowerem podczas zjazdów. Problem jazdy w dół jest taki, że nie mamy aż tylu aspektów, nad którymi da się popracować. To, co tak naprawdę robimy, to hamujemy, skręcamy, pokonujemy przeszkody i sporadycznie się rozpędzamy. W związku z tym możemy popracować nad tym, żeby później hamować, szybciej pokonywać zakręty i nierówności, i efektywniej się rozpędzać. Jak to zatem osiągnąć?


Hamowanie
Moja praca inżynierska traktowała o projektowaniu układu hamulcowego do roweru zjazdowego. Zrobiłem wtedy też dość wnikliwą analizę, czy stosowane powszechnie hamulce hydrauliczne tarczowe to na pewno najlepsza opcja. Okazało się, że bezapelacyjnie. Każdy inny znany nam typ hamulców ma na tyle duże wady, że są bezużyteczne w kolarstwie grawitacyjnym. Zostaje (przynajmniej na aktualny stan techniki oraz możliwości materiałowo-wytwórcze) rozwój hamulców tarczowych. Co tutaj można usprawnić? Przede wszystkim możemy poprawić stabilność hamowania. Problem, który nie dotyka tak bardzo zawodników profesjonalnych, ale głównie amatorów, to zanikanie siły hamowania (z ang. fading), spowodowane przegrzaniem się układu hamulcowego, zarówno płynu, jak i zwyczajnie klocków i tarcz. Jak się przed nim bronić? Głównie tarczą, dosłownie. Moje obliczenia w pracy inżynierskiej wykazały, że ponad 90% ciepła, które wydziela się podczas hamowania, przypada na ową tarczę. To, co wydaje...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!