Poznaj turecki region Morza Egejskiego dzięki popularnym trasom rowerowym

Region Morza Egejskiego, czyli turkusowe „wybrzeże szczęścia w Türkiye (Turcji)”, to prawdziwy raj dla miłośników jazdy na rowerze. Oferuje on zróżnicowane trasy, które zadowolą zarówno początkujących, jak i zaawansowanych rowerzystów. Swoją różnorodnością i ilością atrakcji, poczynając od malowniczych wybrzeży i zapierających dech w piersiach widoków, przez starożytne miasta, zabytkowe wioski, urokliwe miejscowości należące do sieci miast Cittaslow, po pyszną oraz zdrową kuchnię egejską w  towarzystwie lokalnych win, przyciągają i zachwycają entuzjastów kolarstwa. Warto podkreślić, że region ten posiada nie tylko świetne trasy rowerowe, ale też przyjazną rowerzystom infrastrukturę obejmującą komfortowe zakwaterowanie z licznymi udogodnieniami, takimi jak bezpieczne miejsca do przechowywania rowerów oraz usługi czyszczenia i naprawy. Wskocz na rower i odkryj te niesamowite tereny na dwóch kółkach! Poniżej przybliżamy niektóre z najpopularniejszych tras rowerowych w okolicy.
Czytaj więcej

LASY PAŃSTWOWE W KAMPANII WYGENEROWANEJ PRZEZ AI, APELUJĄ: DODAJ DO KOSZA I TAKIE OKAZY!

W 2023 roku Lasy Państwowe zebrały i wywiozły z polskich lasów 80,6 tysiąca metrów sześciennych śmieci, za co zapłaciły 32,5 mln złotych. Gdyby te śmieci załadować na TIR-y i ustawić w przestrzeni miejskiej, np. w Warszawie, to powstałby korek od Pałacu Kultury i Nauki do Muzeum w Wilanowie. Dlatego leśnicy ruszają z nową kampanią, w której apelują do grzybiarzy, by korzystając z dóbr lasu, dali mu też coś od siebie i zabrali ze sobą śmieci.
Czytaj więcej

Czy warto kupić rower elektryczny?

Rower elektryczny to coraz popularniejsze rozwiązanie zarówno w miastach, jak i na terenach podmiejskich. Czy warto zdecydować się na jego zakup? Artykuł ten przybliży kwestie ekonomiczne, ekologiczne oraz praktyczne związane z posiadaniem e-bike'a. Poznasz zalety, które mogą przekonać Cię do inwestycji w ten nowoczesny środek transportu oraz dowiesz się, jakie aspekty warto wziąć pod uwagę przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Czytaj więcej

Nowe centrum dowodzenia na nadgarstku. Oto smartwatche Hama 7000 i 7010

Producent rozwija swoją linię inteligentnych zegarków, rozbudowując ich funkcje i możliwości, ale trzymając jednocześnie niezwykle atrakcyjną cenę. Najnowsze modele 7000 (damski) i 7010 (męski) wyróżniają się solidną obudową, dotykowym ekranem AMOLED, modułami GPS (wersja 7010) i Bluetooth 5.3, baterią pozwalającą na co najmniej osiem dni ciągłej pracy, a także wodoszczelnością klasy IP68 oraz 3 ATM. Nawet najbardziej wybredni użytkownicy docenią też obsługę 110 dyscyplin sportowych i specjalistyczną aplikację Hama FIT Move.
Czytaj więcej

Konferencja podsumowująca 2. Tour de Pologne Women w Województwie Lubelskim. Sukces dzięki wsparciu samorządu i kibiców!

W piątek w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego odbyła się konferencja Marszałka Województwa Pana Jarosława Stawiarskiego oraz zespołu Lang Team, która podsumowała 2. edycję Tour de Pologne Women. Wyścig odbył się na terenie malowniczego województwa lubelskiego.
Czytaj więcej

Catering dietetyczny dla aktywnych: radzimy, jak dobrać posiłki, by przyspieszyć realizację celów żywieniowych

Dla osób aktywnych fizycznie dieta jest bardzo ważnym elementem dbania o kondycję. Odpowiednio zbilansowane posiłki pozwalają utrzymać wysoki poziom energii i ułatwiają regenerację po wysiłku. Czy catering dietetyczny sprawdzi się w przypadku osób uprawiających sport?
Czytaj więcej

ORLEN Lang Team Race 2024 zakończony. Czesław Lang myśli już o kolejnym!

Około 4,5 tysiąca startujących, trzy lokalizacje w całym kraju, rok świetnej zabawy i mnóstwo niespodzianek. W ORLEN Lang Team Race tylko jedno było zawsze pewne – doskonale spędzony czas. – Ta impreza cieszy nas szczególnie, bo widzimy, jak buduje się prawdziwa społeczność – mówi Czesław Lang.
Czytaj więcej

Jabłkowy zawrót głowy – jak przygotować pyszne przetwory?

Wrzesień to czas, gdy jabłka królują na naszych stołach – pachnące, soczyste, a przede wszystkim idealne do przygotowania jesiennych przetworów. Światowy Dzień Jabłka, który przypada 28 września, to świetna okazja, aby nie tylko docenić ten owoc, ale też porozmawiać o jednym z jego kluczowych składników – cukrze. Choć jabłka zawierają naturalne cukry, to w kuchni często sięgamy po biały cukier, by wzbogacić smak wielu potraw z jabłek. Czy to źle? Niekoniecznie! Kluczem jest umiar.
Czytaj więcej

YAMAHA MOTOR MANUFACTURING EUROPE URUCHAMIA NOWĄ LINIĘ MONTAŻOWĄ JEDNOSTEK NAPĘDOWYCH

Yamaha Motor Europe N.V. (YME) oraz Yamaha Motor Manufacturing Europe (YMME) świętowały wczoraj otwarcie całkowicie nowej linii montażowej jednostek napędowych w fabryce w Saint Quentin we Francji. Nowa linia montażowa jednostek napędowych jest efektem zaangażowania firmy Yamaha Motor w rozwijanie produkcji na lokalnym rynku w Europie w celu zapewnienia jej konkurencyjnej i trwałej przewagi umożliwiającej jeszcze lepsze i szybsze zaspokajanie potrzeb europejskich klientów eBike OEM. Linia montażowa jest nową pozycją w bogatym i zróżnicowanym portfolio YMME. Wpisuje się ona w nasz plan dywersyfikacji, posiadania fabryki zdolnej do wytwarzania wielu różnych produktów i coraz większego skupiania się na elektromobilności. Zakład YMME znany wcześniej pod nazwą MBK Industrie już od wielu lat produkuje flagowe modele Yamahy, takie jak Ténéré 700, MT-125 i XMAX, a także montuje nową gamę rowerów elektrycznych Yamaha i dostosowuje elektryczne jednoślady i pojazdy ATV Yamahy do specyficznych wymagań europejskiego rynku. Aby jeszcze bardziej podkreślić doniosłość wydarzenia i nadać mu wyjątkowo uroczystego charakteru, do udziału w inauguracji zaprosiliśmy prefekta Aisne we Francji - Thomasa Campeaux, prezydenta regionu Hauts-de-France - Xaviera Bertranda, burmistrz Saint Quentin we Francji - Fréderique Macarez, dyrektora generalnego Accell Group - Tjeerda Jegena, dyrektora wykonawczego i dyrektora generalnego działu Smart Power Vehicle w Yamaha Motor Co., Ltd. - Kenichi Muraki'ego, a także innych przedstawicieli centrali Yamaha w Japonii i Yamaha Motor Europe. Na tej linii będzie produkowana jednostka napędowa Yamahy PWseries S2 przeznaczona do masowo produkowanych rowerów sportowych i terenowych. Olivier Prévost, prezes i dyrektor generalny, Yamaha Motor Europe N.V. Jestem bardzo zadowolony z ustanowienia i otwarcia nowej linii produkcyjnej w naszej fabryce we Francji, ponieważ już od kilku lat jest to w naszych planach na przyszłość. Dla YMME oznacza to wzmocnienie swojej istotnej roli w operacjach Yamahy, a także ponowne podkreślenie swojego statusu wielofunkcyjnego zakładu produkcyjnego Yamahy. Co nie mniej ważne, lokalna produkcja w Europie przyczynia się do realizacji naszych celów w zakresie równoważenia śladu węglowego naszej działalności. Cele te pozostają priorytetem Yamahy w skali globalnej i zapewniają nam przewagę konkurencyjną w branży, w której coraz większy nacisk kładzie się na zrównoważony rozwój i elastyczne łańcuchy dostaw. Clement Villet, dyrektor Land Mobility, Yamaha Motor Europe N.V. Bez względu na to, czy chodzi o tradycyjne produkty, czy też o elektromobilność, YMME odgrywa istotną rolę w zaspokajaniu popytu w Europie i reagowania zgodnie z dynamiką zapotrzebowania wśród klientów. Dzięki uruchomieniu linii montażowej jednostki napędowej, będziemy w stanie szybciej zaopatrywać klientów z sektora OEM eBikes, i stworzymy bardziej elastyczne systemy planowania produkcji zdolne szybko reagować na zmieniające się warunki rynku.
Czytaj więcej

Wild Bear MTB Race 2024 r. za nami

Drugi dzień To był mocny techniczny początek i pokazał, że jeśli chodzi o technikę w terenie to jest to nasza mocna strona. Po ok. 6 km po kamieniach, korzeniach, miedzy drzewami, w ciasnych nawrotach widać było, że to jest to co lubimy najbardziej. Przy pierwszym pomiarze czasu byliśmy na podium w M4. Niestety z czasem noga Krzyśka dawała coraz bardziej znać o sobie i na długim podjeździe konkurencja nas łyknęła. Cieszyła płynna, bezproblemowa jazdy, piękne widoki i dobra pogoda, która w górach rozpieszczała. Na wysokościach 1000-1500 m. n. p. m. przyjemne 22 oC z lekkim wiatrem dawało wytchnienie. Ale zjechawszy na moment na ok. 500 m. już tak dobrze nie było: ok. 33-35 oC dało się we znaki, chociaż jedynie przez chwilę. Podsumowanie Trzy dni, intensywne w doznania sportowe i zmysłowe, za nami. W pamięci pozostaną nam na pewno spektakularne widoki i niesamowicie przyjazna atmosfera. Poczucie starania się o zawodników i przedsięwzięcie jakim jest organizacja takich zawodów. Sportowo również jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani: piąte miejsce w kategorii, to w obliczu np. złamanej kości śródstopia u Krzysztofa i moich problemów z regeneracją i zdrowiem, naprawdę świetny wynik. Poszczególne etapy poprowadzone przepięknymi okolicami: kilometry połonin, lasów, pastwisk, gór stanowiły niezapomniane widoki. Żadne zdjęcia nie są w stanie tego oddać. Obszerną relację i najlepsze zdjęcia opublikujemy w najbliższym wydaniu bikeBoard.
Czytaj więcej

Wild Bear Race- wystartował

Po przepięknej podróży dotarliśmy na miejsce zawodów. Spektakularne widoki, panoramy zaostrzyły nasze apetyty i podniosły oczekiwania względem tego co zastaniemy na miejscu. I nie zawiedliśmy się: lokalizacja startu to jedno z najpiękniejszym miejsc jakie widzieliśmy! Etap pierwszy technicznie nie trudny, choć zdradliwy bo szutry luźne, łatwo o slide czy upadek. Kilka technicznych twardych ale krótkich zjazdów. Cały urok zawodów to niesamowite miejsca i panoramy. Mieliśmy pecha już po pierwszym zjeździe: Krzycho na szutrze uszkodził bok opony i ok. 15min straciliśmy na uszczelnienie uszkodzenia. Ostatecznie knot i nieco mleka sprawę załatwiło, a czas był potrzebny na uszczelnienie i dopompowanie tak aby mleko zapracowało. Reszta trasy już bez przeszkód i przygód. Pod koniec doszliśmy pary w towarzystwie których rozpoczynaliśmy wędrówkę. To zwycięski team dziewczyn i mixów. My na piątym miejscu w M4 co jest świetnym rezultatem jak na utratę czasu, i na naszą dyspozycję. Krzysiek na dwa dni przed wyjazdem miał kraksę na rowerze, jedzie ze złamaną kością śródstopia (jak Justyna Kowalczyk na Olimpiadzie w Soczi), ja w niedzielę przed startem wziąłem udział w maratonie z którego musiałem się wycofać. Obolali i podmęczeni ale jedziemy, cieszymy się tym, i pracujemy abyście poczuli choć odrobinę naszego „wibe-u” na początku roku szkolnego i pracy. Trzymajcie kciuki za ukończenie
Czytaj więcej