Dział: Przygoda

Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Zdrowie w egzotycznej podróży

Czy przyszło mi chorować na którąś z tropikalnych przypadłości? Cytuję to pytanie, bo zazwyczaj w wątku zdrowia pada jako pierwsze. Tak, w Wenezueli zaraziłem się wirusem zika: męczyła mnie silna gorączka pospołu z czerwonawą wysypką. Czytelnik zadowolony? To teraz możemy przejść do pozostałych zagadnień.

Czytaj więcej

Szczyrk

Kiedy w Polsce pojawiły się rowery górskie, garstka wybrańców arbitralnie uznała Szczyrk za mekkę. Szybko się jednak przekonano, że choć same góry są tutaj piękne i monumentalne, to jednak dla mizernych „górali” tamtych czasów zbyt surowe, strome i trudne. Dziś góry wokół Szczyrku są takie same, ale wszystko się zmieniło. Inna jest infrastruktura, inne są „górale”, a najważniejsze jest to, że aktualni gospodarze tych terenów całkowicie zmienili swój stosunek do rowerzystów. Czy Szczyrk ma szansę stać się mekką polskiego MTB? A może nią już jest?

Czytaj więcej

Do trzech razy sztuka Strilna

Kiedy pod koniec wakacji 2021 r. realizowałem materiał o Trunovie, który opublikowaliśmy w bB#5/2021, nie zdawałem sobie sprawy z istnienia takiego miejsca choć przejeżdżałem dosłownie 50 metrów obok. Widziałem, że coś się dzieje, słyszałem o pracach nad czymś ekstra, ale etyką ridera powinno być niewtrącanie się tam, gdzie sobie jeszcze tego nie życzą. Ten artykuł to suplement do Trutnov Trails 2.0, bez którego nie byłby on ani kompletny, ani aktualny.

Czytaj więcej

Z Giełdy Papierów Wartościowych na Tour de France

O wejściu WIG20 na poziom 1860 pkt inwestorzy mogą na razie tylko pomarzyć. Marzeniem Jarosława Dominiaka, szefa Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, było na poziom 1860 pkt wjechać na rowerze, bo tam znajdowała się meta amatorskiej wersji najsłynniejszego wyścigu. Po drodze – jak to na giełdzie – było raz w górę, raz w dół.

Czytaj więcej

MTB po chorwackich szutrach

Chłodna morska bryza wpada przez lekko uchylone okno kampera, w ustach czuję słony smak Adriatyku. Na podsufitce nieruchomo od trzech dni wisi jakiś czarny owad, wygląda jak mały nietoperz, jego krótkie czułki zwisają ku dołowi, a skrzydła otulają cały jego odwłok. Na zewnątrz panuje półmrok, jest cicho i bezwietrznie, ale za chwilę wschodzi słońce, pewnie wyłoni się zaraz zza tego wysokiego szczytu. Wiem, że nazywa się Sveto Brdo.

Czytaj więcej

Cypr Gravelowy raj odnaleziony

Początkowo rower gravelowy wydawał mi się absurdalnym wynalazkiem. Większość kolarzy reagowała na gravele podobnie jak ja sam i uśmiechała się znacząco pod nosem. Marketing, wiecie. Czas pokazał, że ci wszyscy sceptycy się mylili. Gravel z siłą wodospadu wdarł się w kolarski świat i stworzył zupełnie nowy nurt. Faktem też jest, że polski rynek aktualnie przeżywa prawdziwy boom na rowery gravelowe. Zupełnie mnie to nie dziwi, gdyż ta forma kolarstwa ma naprawdę wiele do zaoferowania.

Czytaj więcej

Główny Szlak Beskidzki w wersji enduro - Największe wyzwanie polskich gór?

Najdłuższy w Polsce szlak turystyczny porusza wyobraźnię. Sześć dużych grup górskich w łańcuchu Karpat, cztery parki narodowe, setki kilometrów ścieżek, góry po horyzont. Dla pieszych turystów jest najpoważniejszym wyzwaniem w naszym kraju; czy może być takim samym również dla rowerzystów górskich?

Czytaj więcej

Offroad Finnmark – wyjątkowa impreza MTB na północy Norwegii

W czasach studenckich, prawie 30 lat temu z dwoma kumplami wybrałem się z Krakowa na bikepackingową wyprawę nad morze. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że było to... Morze Barentsa.

Czytaj więcej

Oldschool MTB Kiedy nie było jeszcze Twistera...

Jesteśmy już trochę ujechani, mamy za sobą parę rundek w jednym z popularnych ośrodków ścieżkowych, ściągamy ochraniacze, gawędzimy, liczymy, ile to już lat jeździmy tu sobie na ścieżkach i że rośnie kolejne pokolenie, robimy się trochę sentymentalni i wtedy nastoletni syn mojego kolegi zadaje pytanie, które podnosi poziom nostalgii do poziomu +100.

Czytaj więcej

Enduro w krainie Draculi

Film „Path Finder” z Mariuszem Bryją i Tomkiem Dębcem powstał w 2015 roku i był o kwintesencji rowerowej eksploracji: wdrapać się gdzieś i sprawdzić, czy da się stamtąd zjechać. Świt w dolinie i pierwsze oślepiające promienie słońca wychodzące zza grani, Ty masz rower na plecach i obserwujesz, szacujesz, czy ścieżka, którą pniesz się w górę, będzie zjeżdżalna. Ale nie chcesz jeszcze zjeżdżać, bo może po drugiej stronie przełęczy czeka coś jeszcze lepszego. Jesteś Ty, góry, przyroda, pogoda, wysiłek i skill, który musi Ci wystarczyć. Skurczenie się świata do tych kilku elementów rzeczywistości wycisza cały hałas codzienności. Nie ma w Polsce takich gór na rower, wszędzie czyha cywilizacja albo strażnicy parku narodowego. Takie góry są w Rumunii i aż proszą, żebyś przyjechał tam z rowerem.

Czytaj więcej