Arabia Saudyjska. Pustynia MTB

Arabia Saudyjska przeżywa turystyczny boom, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Przez lata zamknięta dla obcokrajowców, teraz uczy się turystyki. Wcześniej bogactwo tego kraju, jego sztuka, historia, kultura i przyroda były zasobami, które pozostawały dostępne tylko dla jego mieszkańców. W ostatnich latach nawet opustoszałe i wyjątkowo suche rejony wokół Al-Uli zaczynają wabić co odważniejszych turystów. Po szosowcach zaglądają tu także riderzy MTB i jesteśmy tu, aby odkryć ten rzekomy potencjał, o którym mówią tubylcy. Pytamy o traile, oni kiwają głowami – „tak, tak, jest potencjał” – mówią, a my wiemy już, że czeka nas pełna przygód eksploracja, która zaprowadzi nas albo do raju, albo do zguby. Oto zapuszczamy się na pustynię w Arabii Saudyjskiej w poszukiwaniu rowerowych ścieżek, które być może nie istnieją. Epic!

Centrum ścieżkowe widmo

W środku nocy rozlega się głośne pukanie do drzwi naszego domku zbudowanego z morskiego kontenera. Zaspani pakujemy się do pick-upa prowadzonego przez naszego przewodnika Iana. Sadowię się obok Anity Gehrig – byłej zawodniczki Enduro World Series i mistrza świata w bike trialu – Toma Öhlera. Milcząc, dojadamy musli, które Anita przygotowała poprzedniego wieczoru. Jest zimno, jakby jakiś znacznie wydajniejszy klimatyzator zdołał zabić upał, z którym mierzyliśmy się dzień wcześniej. Przez około...