Nowe wcielenie "barana": geometria kierownic szosowych

Porady Warsztat

 

To najbardziej charakterystyczny i rozpoznawalny nawet dla kompletnych laików komponent roweru szosowego. Od przeszło stu lat niezmiennie stanowi oręż herosów dwóch kółek. 

Bardzo pomylą się jednak Ci, którzy zwiedzeni pozornym podobieństwem będą wnioskować, że przez cały ten czas kierownica szosowa nie zmieniała się.

Podobnie jak wszystkie pozostałe elementy roweru, także ona uległa ewolucji i współczesne modele nie mają praktycznie nic wspólnego z tymi sprzed choćby 20 lat, o wcześniejszych nie wspominając. Wbrew pozorom „baranek” to jeden z bardziej skomplikowanych komponentów w rowerze, który ma bardzo duży wpływ na styl i sposób jazdy, jej efektywność i komfort. Nie każdy uświadamia sobie, że kierownica szosowa, jak żadna inna, daje możliwość jazdy w czterech zasadniczo różnych pozycjach. W tzw. górnym chwycie możemy trzymać kierownicę za prosty odcinek przy mostku, na zagięciu ramion oraz na obudowach klamko-manetek, tzw. łapach. Do tego pozostaje jeszcze, najbardziej aerodynamiczny dolny chwyt, kiedy ręce opieramy na dole łuków.

Takie bogactwo dostępnych pozycji nie jest fanaberią, tylko koniecznością wykorzystywaną podczas jazdy. Trzeba pamiętać, że przeciętny wyścig szosowy to dystanse rzędu 200 i więcej kilometrów, dla pokonania których zawodnicy spędzają na rowerach 5-7 godzin. To mnóstwo czasu, w czasie którego niezbędna jest możliwość zmian pozycji zarówno dla odpoczynku, jak i dopasowania się do zmieniających warunków wyścigu....

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy