Trening EMS procentuje tylko u wybranych

Porady

O tym, że jakość wykonania treningu jest podstawą do osiągnięcia sukcesu, nie trzeba przekonywać. Jeśli jednak podczas każdego wysiłku jesteśmy w stanie zaangażować tylko nieznaczną część wszystkich włókien mięśniowych ciała, to warto zadać sobie pytanie, czy aby nie tkwi w nich jakiś nasz ukryty potencjał? Czasami nie warto wydłużać treningów, bo lepiej skupić się na odpowiedniej mobilizacji i pobudzeniu mięśni nie tylko naszym umysłem, ale również dzięki pomocy z zewnątrz. To oferuje trening EMS – elektrostymulacji mięśniowej, który ma w krótkim czasie dać zwielokrotniony efekt.


Nowe metody treningowe – szczególnie te, z których korzystają amatorzy – coraz bardziej dostosowują się do obecnego trybu życia. Permanentny brak czasu zmusza do szukania alternatywy, która w znacznie krótszym czasie zapewni taki sam efekt jak standardowa aktywność fizyczna. Nie dziwi więc rosnąca popularność treningu hipoksji i elektrostymulacji mięśniowej.


Świat sportu i biznesu coraz odważniej sięga po owoce pracy naukowców, upatrując w nich przełomu w ugruntowanych teoriach sportu. Dowody na skuteczność treningów, takich jak elektrostymulacja pojawiają się jednak wciąż rzadko, a na końcu raportów zwykle znajdują się napisane małym drukiem wykluczenia lub zalecenia odnośnie do zabezpieczenia specyficznych warunków do osiągnięcia sukcesu. Nadal nie ma więc jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: czy warto sięgać po EMS, czy jest to tylko nowinka, która okaże się chwilową modą?

 

Nowy trening z wieloletnim stażem

Elektrostymulacja mięśni (w skrócie EMS) polega na pobudzaniu i skurczu mięśni pod wpływem impulsów elektrycznych. I choć ta metoda zyskuje...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy