Napoli, jak mówią Włosi na Neapol, był ostatnim celem mojej kolejnej „miejskiej przygody”. Pomysł polegał na przemierzeniu tego historycznego miasta i okolic na rowerze w pięć dni. Od zapierającego dech w piersiach wybrzeża Amalfi, przez Pompeje, krater Wezuwiusza, aż po miejską dżunglę, historię, kulturę, ruch uliczny i chaos na liczących 3000 lat ulicach Neapolu, do pięknej wyspy Ischia w Zatoce Neapolitańskiej.
Nie ma lepszego sposobu na poznanie tego miejsca niż jazda na rowerze. Przyjaciele dołączali do mnie na różnych etapach tej trasy i fajnie było spotkać wielu miejscowych rowerzystów, którzy pokazali mi swoje najlepsze miejsca, trasy i restauracje w ich rodzinnym mieście.
Wybór idealnej trasy, najlepszych szlaków i najciekawszych zabytków jest o wiele trudniejszy, niż można to sobie wyobrazić. Spędziłem wiele miesięcy na poszukiwaniu informacji online za pomocą Google Earth, a także z wykorzystaniem lokalnych kontaktów.
Muszę przyznać, że bardzo denerwowałem się przed tą podróżą. Gdy ją planowałem, wszyscy mnie ostrzegali, że to niebezpieczne miasto, wskaźnik przestępczości nie mieści się w żadnej skali, mówili również o ty...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!