Zastanawialiście się kiedyś, ile trwa Wasza typowa rowerowa wycieczka? My najbardziej lubimy takie trwające co najmniej kilka godzin, a najlepiej cały dzień, bo wtedy naprawdę można poczuć, że „było się na rowerze”. Jeżeli trasę wycieczki zaplanowaliśmy tak, aby trochę uciec od cywilizacji, np. w górach, to zasadne jest zabranie ze sobą dodatkowego ekwipunku, dzięki któremu eskapada przebiegnie w dobrym zdrowiu i humorze. Z jednej strony nie ma potrzeby zabierać zbyt wielu rzeczy i nadmiernie się obciążać, z drugiej jednak to, co powinniśmy mieć ze sobą, nie zmieści się w kieszonkach kolarskiej koszulki, czyli potrzebny jest plecak. Zbierane przez lata doświadczenie mówi nam, że bagaż na plecach wozi się źle. Ale to samo doświadczenie podpowiada, że w większości zastosowań, zwłaszcza bardziej sportowych, inne miejsca na ciele i rowerze sprawdzają się jeszcze gorzej. Jeżeli nie jesteście długodystansowymi sakwiarzami ani nie jedziecie miejskim rowerem na zakupy do warzywniaka, to plecak nadal jest najlepszym rozwiązaniem i trzeba tylko dobrze się zastanowić nad wyborem, aby był dobrze dobrany do oczekiwań i wyzwań, jakie dla niego szykujemy. Zacząć należy od wielkości dlatego naszą prezentacji ustawiliśmy według rosnącej pojemności plecaków.
Kluczowe cechy plecaka
Masa – powinna być jak najniższa, to oczywiste. Nie powinna jednak przekraczać granicy, poniżej której obniża się komfort użytkowania plecaka. Dobry system nośny, który bez ryzyka siniaków na barkach i plecach pozwala wozić przez dłuższy czas kilka kilogramów, a równocześnie umożliwia w miarę swobodny przepływ powietrza pomiędzy plecami a plecakiem, wymaga odpowiedniej ilości materiału, a ten swoje waży. Wszelkiego rodzaju dodatkowe wyposażenie, typu ekstrakomory, kieszenie, mocowania ochraniaczy czy osłony pleców zwiększają masę plecaka. Przed zakupem należy dobrze się zastanowić, jak będziemy go używać i co jest naszym priorytetem. Jeśli jak najniższa masa, wybierzmy prosty w budowie plecak, tj. Camelbak M.U.L.E., Cube Pure Ten, Kross Tokyo, Zefal Hydro Enduro, XLC S83 czy Ortlieb Airflex. Ich masa bez bukłaka to ok. 600 g. Po drugiej stronie skali znajdują się większe plecaki z dużą liczbą wyposażenia dodatkowego, a także dodatkową ochroną pleców. Tutaj już masa może dobijać do 1 kg (Thule, Evoc) lub nawet 1,2–1,3 kg (Ergon, Leatt).
System nośny – jak w każdym plecaku, tak i w prezentowanych, to najważniejszy element. Pełni on dwie zasadnicze funkcje. Pierwsza z nich to komfort wożenia na plecach ładunku przez dłuższy czas. Dzięki odpowiednio wyprofilowanym plecom, szelkom i pasowi biodrowemu masa plecaka i bagażu powinna się tak rozłożyć, aby uniknąć nadmiernego ucisku i dyskomfortu. Niebagatelne znaczenie ma też odpowiednia konstrukcja „pleców” umożliwiająca przepływ powietrza pomiędzy plecakiem a skórą i uniknięcie nadmiernego gromadzenia wilgoci. Druga krytyczna funkcja systemu nośnego to stabilność plecaka. Ma to znaczenie szczególnie w kolarstwie górskim, a najbardziej w enduro, gdzie od plecaka wymaga się stabilności nawet podczas gwałtownych wstrząsów (np. lądowań), skrętów i jazdy stromo w dół. Wystarczy wyobrazić sobie, co może się stać, gdy na stro...