Podobno ktoś gdzieś, ktoś coś od kogoś... Jesienią ubiegłego roku wybrałem się tam po raz pierwszy – kompletnie nieprzygotowany, nawet bez właściwego roweru. Ale kiedy wróciłem do domu od razu zacząłem się pakować na następny wyjazd. A nawet zabrałem aparat. Po powrocie wiedziałem jedno: potencjał jest, widoków nie ma... ale jakby chmury opadły, zanim spadną wszystkie liście... Eksploracja ta pozwoliła przygotować się do profi sesji zdjęciowej i już, już mieliśmy wsiadać do auta kiedy sprawdziłem okoliczne kamery na stokach i... okazało się że jest już biało. Znowu się spóźniliśmy i trzeba było czekać aż do wiosny. Ale ona wreszcie przyszła.
Za każdym razem kiedy przyjeżdżaliśmy do Lechnicy debiutanci nie mogli się nadziwić, że takie ścieżki zbudowano tuż za granicą, a stali bywalcy nadal cieszyli się jazdą. Aktualnie to dwie pętle. Spica i Griftof.
Wiedzcie, że czytając to wydanie właśnie ruszył Gvizd który ma być enduro...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!