Kwadratura koła

Sprzęt

Simon Smythe – publicysta „Cycling Weekly" – w 2016 r. opisał historię pewnego wynalazku, który miał na zawsze zmienić obraz roweru jako pojazdu dla biedoty skleconego z kawałków drutu. Sportretował w niej inżyniera pracującego dla Cannondale, niejakiego Raphaela Schlangera, który w 1990 roku opatentował zaskakujące koła.

 

W 1993 roku Schlanger pozyskał inwestora w osobie założyciela i dyrektora generalnego Hamlin Transmission, Martina Connolly’ego. Connolly, entuzjasta rowerów, miał wprawdzie inny pomysł na to, jak zaistnieć w historii kolarstwa, bo obmyślał automatyczną przekładnię rowerową. Co więcej, zebrał już na ten cel znaczną ilość kapitału, jednak zapoznając się z pracą Schlangera, uznał, że koła z włókna węglowego będą „łatwiejszym źródłem dochodu” niż trudna do opracowania automatyczna skrzynia biegów. Tak narodziły się szalone koła Spinergy Rev-x do szosy i MTB, a w kolejnym etapie przeznaczone do MTB dwunastopłatowe Spinergy Rev-x Roks z obręczami 26”.

Najbardziej charakterystyczne w pierwszej edycji było osiem pogrupowanych w pary szerokich płatów carbonu. Prymitywny wynalazek, jakim jest stalowa szprycha z nyplem do regulacji długości, zastąpiono dość cienkimi płatami laminowanego carbonu naprężanymi do obręczy w procesie produkcji. Samo połączenie realizowane było za pomocą skromnych nitów. Ale koła miały nieziemski wygląd, a Schlangerowi udało się użyć swoich koneksji i zaczął się na nich ścigać najgłośniejszy kolarz tamtych czasów – Super Mario King Lion Cippolini. Doskonale uzupełniały jego wizerunek dandysa i rebelianta. Ale wyczyny amerykańskich kowbojów projektowania nie w smak były europejskim gremiom sportowym.

Na początku XXI w. UCI z podejrzanych motywacji wykluczyło legalność Spinergy z wyścigów, co całkowicie podcięło skrzydła temu wynalazkowi. Jak kontrowersyjny był projekt ośmiopłatów, może świadczyć niezliczona liczba cytowań i odwołań do „The Spinergy Accident Reporter” – Google podpowiada 28 800 rekordów w nieco więcej niż pół sekundy. Z dzisiejszego punktu widzenia „The Spinergy Accident Reporter” to zwykły paszkwil przygotowany dla zabicia niezłego pomysłu, który wymagał wyłącznie udoskonalenia.

Po tym niesławnym wynalazku Spinegry próbowało się podnieść, proponując koła o nazwie Spox. Wykorzystywano w nich elastyczne kompozytowe szprychy naprężane nyplami dokładnie tak jak w tradycyjnych koła. Ale w rowerówce ich reputacja sięgnęła dna i choć wciąż są na rynku, a nawet w ostatnich latach przywrócono kolekcję rowerową, to czy ktoś z Was widział rowerzystę na Spinergy? Prędzej wyczynowego paraplegika na wózku, bo właśnie do nich się produkuje koła Spinergy. Z kompozytowymi prętami jako szprychy kombinował też Mavic i… poległ w potyczce z kancelarią Bahe Cook Cantley & Nefzger PLC partner Will Nefzger. Dopiero od kilku lat obserwujemy renesans pomysłu na szprychy wykonane z innyc...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy