Dwieście kilometrów singletrackiem? Z dojazdówkami po szutrze to wyjdzie nawet 230 km, czyli ze cztery dni jazdy. Srebrna Góra – Bardo – Złoty Stok – Lądek – Stronie – Międzygórze – Międzylesie. Miałem przyjemność odbyć przedpremierowy przejazd.
Zaczniemy od Jodłowa i zobaczymy, jak chłopakom idzie z bramą wjazdową, a później już rowerami pojedziemy do Międzygórza – mówi Marek Janikowski na podkładzie z basującego diesla. Nieźle brzmieli – on, współautor projektu Singletrack Glacensis i L200, z rowerami na pace, zwłaszcza że pick-up naprawdę miał co robić pod górkę. Piotrek Kurczab, drugi z autorów projektu, z tylnego siedzenia rozpływał się nad widokami, jakie na nas czekają, i opowiadał o wieży widokowej na Trójmorskim Wierchu i urokach obrzeży Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego. Nie musiał. Zapowiadał się bowiem jeden z tych ostatnich dni babiego lata 2018, pozwalających pojeździć na krótko. Rwałem się jak chart, całkiem mimo uszu puszczając wywód Janikowskiego o wysokości (1145 m n.p.m.), a nawet to, że z jego szczytu zaczynają spływać wody do Bałtyku, Morza Czarnego i Morza Północnego. Przy bramie praca paliła się w rękach i kamieniarz zgrabnie formował słup. Dokąd jedziecie? – zapytał. A, to jak wrócicie, będzie gotowa.
Z masywem w tle
Ruszyłem za szybko i gotowałem, a jedynym pocieszeniem był fakt, że wyprzedzał mnie mistrz świata w XCO (akademicki) na… „elektryku”. Cóż, Piotrek Kurczab na zwykłym także dałby mi radę, pewnie nawet tyłem. Niemniej jednak jechaliśmy szlakiem tak pięknie wpasowanym w dziką głuszę, że miałem wrażenie jazdy na koniec świata. Było szalenie przygodowo. Miejscami otwierały się widoki, ale głównie pozostawaliśmy w wysokim świerkowym borze, a ścieżka wcięta w strome zbocze trawersowała wśród dramatycznie ukształtowanych skał i wiła się między ostańcami. Kiedy już zbliż...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!