Procaliber 9.8

Testy Rowery

Wrażenia z jazdy

Nowy Procaliber wizualnie zmienił się jedynie kosmetycznie. Górna rura ma większy sloping, a przekrój dolnej rury i przedniego trójkąta zwiększono. To spowodowało, że rower wygląda nowocześniej i agresywniej, ale pozostaje rozpoznawalny. Już po przejechaniu kilku kilometrów można śmiało stwierdzić, że rower nie jest tak długi, jak jego poprzednik. To zawsze było znakiem charakterystycznym tego modelu. Rower jest za to bardzo niski, co podkreśla jego sportowy rodowód. Zwarta pozycja jest bardzo ergonomiczna i nie wymagała ode mnie przyzwyczajenia. Przyznam, że trochę się obawiałem, czy na stromych podjazdach zmiana pozycji nie będzie powodować utraty stabilności, ale na szczęście nie jest źle. Zaprojektowana wysoka wartość kąta podsiodłowego przesuwa środek ciężkości do przodu i dociąża przednie koło, przez co nawet strome odcinki pokonywane są bez problemu. Ale muszę stwierdzić, że „dłuższy” poprzednik prowadził się stabilniej i pewniej na stromiznach. Kaseta o zakresie 10/51 powoduje, że nie zabraknie przełożeń, choć zastosowano zębatkę suportu 34 z. (nieco większą niż zazwyczaj). Na równych i...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy