Bagaż w stylu gravel

Ekwipunek

Bikepacking to połączenie minimalizmu z ergonomią rozmieszczenia bagażu w taki sposób, aby jak najmniej przeszkadzał w czasie jazdy. W miejsce wielkich sakw mamy zestawy małych toreb sprytnie porozmieszczanych w różnych miejscach roweru, a ich liczbę oraz pojemność można precyzyjnie dopasować do potrzeb.

Torby nie potrzebują bagażników ani żadnych specjalnych gniazd montażowych, więc pasują do każdego roweru. Powszechnie kojarzone są z gravelami, ale z równym powodzeniem można je założyć na carbonową szosówkę, hardtaila czy fulla enduro. Zarówno konstrukcja, jak i system mocowania toreb są projektowane z myślą o swobodnej jeździe nie tylko po asfalcie czy szutrze, ale także w trudniejszym terenie, tak aby nie utrudniać jazdy po wąskich ścieżkach i jak najmniej wpływać na własności manewrowe roweru.
Torby musi cechować mocna konstrukcja, która wytrzyma nie tylko wielokrotne przenoszenie, przedzieranie się przez krzaki, ale też wywrotkę oraz całkowita wodoodporność, aby bez względu na warunki przewożony wewnątrz bagaż pozostał czysty i suchy. Z uwagi na to, że wszystkie torby, niezależenie od rodzaju, montowane są bezpośrednio do ramy lub wsporników warto zwrócić uwagę na to, aby ich konstrukcja chroniła lakier przed porysowaniem, w przeciwnym razie dość szybko mogą się pojawić nieodwracalne zarysowania i obtarcia. Ze względu na miejsce montażu torby bikepackingowe dzielą się na cztery główne kategorie, które prezentujemy na kolejnych stronach.

Pod siodło

Stanowią podstawową przestrzeń bagażową, bo z całego zestawu oferują największą pojemność, która waha się od kilku do nawet 17 litrów. Jednak nie warto przesadzać z objętością, 12–15 litrów to optimum nawet na dłuższe wyp...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy