Mikroświat
Bywamy tam dwa razy w roku, to znaczy bywaliśmy, kiedy jeszcze podróże nie były podporządkowane urzędowym obostrzeniom. Mikroświat, jaki oferuje Republika Cypryjska, jest jakby wyjęty filmu Moje wielkie greckie wesele, gdzie najważniejsza jest rodzina i jej najstarsi członkowie, dlatego nikogo nie dziwi, że władze państwa obawiają się obecnej sytuacji na świecie. Inaczej może być po północnej stronie Cypru, która należy do Tureckiej Republiki Cypru Północnego i w której panują inne rządy. Od połowy XX wieku obydwa narody walczą o terytorium na wyspie. Dzisiaj, przedzielona tak zwaną zieloną linią, wyspa zamieszkiwana jest przez Greków po jej południowej stronie i Turków w jej północnej części.
Grecka, bardziej górzysta część, pełna jest krętych asfaltowych dróg, doskonałych do jazdy na szosie. Wszędzie pachnie tu drzewami oliwnymi, pomarańczami i cypryjską kawą. To radosne miejsce, podobne innym śródziemnomorskim krajom. Zazwyczaj zatrzymujemy się w miejscowości Limassol, położonej mniej więcej w środkowej części południowego wybrzeża, zaraz przy Akrotiri Bay. Stąd blisko już do masywu gór Troodos. Już niespełna dziesięć kilometrów od miejskiej plaży zaczynają się długie, widowiskowe podjazdy. Najszybciej można do nich dotrzeć ze wschodniej części miasta, jadąc przez miejscowości Germasogeia i Akrounta. Tam po drodze możecie...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!