36 | bikeBoard Extra jesień–zima 2024 Tekst: Maciek Machowski EKWIPUNEK Model 3M to już czwarta generacja Neo, najsilniejszego interaktywnego trenażera w portfolio Tacx i pierwsza od czasu przejęcia firmy przez Garmina w 2019 roku. Od czasów Neo pierwszej generacji – pioniera klasy trenażerów direct drive zastępujących tylne koło, który wszedł na rynek w 2015 roku, kolejne modele pod tą marką miały usprawnianą elektronikę i oprogramowanie, ale oprócz odmian kolorystycznych wszystkie miały taki sam kształt przypominający imperialny prom kosmiczny klasy Lambda z oryginalnej serii Gwiezdnych Wojen. 3M wyróżnia się uchwytem do przenoszenia (wreszcie!), pogrubieniem kryjącym powiększone radiatory i wbudowaną kołyską pozwalającą na ruch do przodu i do tyłu, od której obecna generacja wzięła nazwę – 3M – jak motion (ruchoma). Kołyska jest rozwinięciem dostępnego od dwóch lat akcesorium Tacx Neo Motion Plates, które nadal jest dostępne do starszych modeli. Testowaliśmy je w „bB” #11–12 w 2022 roku. NOWY HARDWARE Najważniejsze nowości Neo 3M kryją się w niespecjalnie harmonijnym wizualnie, ale za to funkcjonalnym pogrubieniu tyłu obudowy – to poprawione chłodzenie, zintegrowany zasilacz i port opcjonalnej przystawki do bezpośredniego połączenia sieciowego (Ethernet). Możliwość przechylania roweru na boki była w poprzednich generacjach Neo niezaplanowanym skutkiem ubocznym koniecznej dla ochrony trenażera i ramy roweru elastyczności konstrukcji. W 3M jest zaprojektowana celowo i tym razem symetryczna po 5 stopni na stronę. Nie zmieniły się podstawowe parametry – deklarowana tolerancja błędów pomiaru mocy <1%, brak konieczności kalibracji, maksymalny opór 2200 W (88 Nm, 260 N). Maksymalne symulowane nachylenie to 25%. W konstrukcji, w której opór bezdotykowo i bezprzekładniowo stawia – lifting czy nowy złoty standard? Garmin Tacx Neo 3M Garmin zaprezentował nową wersję flagowego trenażera Neo późno w ubiegłym sezonie trenażerowym. Miałem okazję przetestować urządzenie i porównać do mojego Neo i modeli innych producentów. To zdecydowanie najlepszy trenażer, jaki Tacx kiedykolwiek wyprodukował, ale to może nie być wystarczające wobec ostatnich przełomów technologicznych w branży. ogromny silnik elektryczny z 32 neodymowymi magnesami i 30 cewkami nie ma sensu mówienie o masie zapewniającego symulację inercji roweru koła zamachowego – z takim hardwarem oprogramowanie trenażera może symulować dynamikę kolarza i roweru ważących do 125 kg. Może też mikrosekundowymi impulsami całkiem realistycznie symulować różne rodzaje nawierzchni. Wirtualne koło zamachowe pozwala też na symulację zjazdów – kręci się bez pedałowania zgodnie z symulowaną prędkością przez całą długość zjazdu. Neo 3M jest sprzedawany z bębenkiem HG i 11-rzędową kasetą 11–28. Można dokupić bębenki Shimano Micro Spline, SRAM XD/XD-R i dwa rodzaje Campagnolo. Dzięki łatwo wymien1. Tacx Neo 3M wygląda jak poprzednia generacja po wizycie w warsztacie tuningowym – „spojler” kryje poprawione chłodzenie, zintegrowany zasilacz i port opcjonalnej przystawki do bezpośredniego połączenia sieciowego (Ethernet), „dopalacze” na płozach to blokady mechanizmów kołyski pozwalającej na ruch do przodu i tyłu. Podstawka pod przednie koło jest dwustronna – na węższe i szersze opony.
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==