To było godne pożegnanie lata! Któż mógł się spodziewać, że zapowiedzi organizatora o gwarancji świetnej pogody nie będą tylko zabiegiem PR-owym! Kiedy niemal każdy kolarz 3 dni wcześniej zastanawiał się nad wydobyciem skrzętnie schowanych ciepłych ubrań, a wielu bliżej było do przywitania się z trenażerem niż z wyjściem na zewnątrz, to w weekend mogliśmy się przekonać, że zapowiedzi nie były fikcją. Ten dzień, dwudziesty drugi września okazała się być jednym z przyjemniejszych momentów całego sezonu, a każdy kto zdecydował się na start w niedzielnych zawodach aż tryskał energią do walki w tych pięknych okolicznościach. Co więcej, nie był to stan trwający tylko przed startem, bo tylu zadowolonych twarzy i pochlebnych opinii nie widziałem już dawno.
Czytaj więcej