Nowy Propel ma zapewniać lepszą aerodynamikę, większą wydajność, oraz łatwiejszą obsługę. Ten rower wygrywał już etapy podczas tegorocznego Tour de France, możemy więc wnioskowaać, że to wszystko właśnie się spełnia.
Nowy Propel ma zapewniać lepszą aerodynamikę, większą wydajność, oraz łatwiejszą obsługę. Ten rower wygrywał już etapy podczas tegorocznego Tour de France, możemy więc wnioskowaać, że to wszystko właśnie się spełnia.
"Lubisz jeździć na rowerach? TAK, Ale tylko na drogich."
Marta Frej
Niedługo przed Grand Depart tegorocznego Tour de France i zaraz po tym, jak paparazzi podpatrzyli nowy Madone pod zawodnikami zespołu Trek-Segafredo uczestniczącymi w Criterium du Dauphine, Trek zaprezentował nową generację swojej flagowej szosówki aero/sprinterskiej na zamkniętej wirtualnej prezentacji na YouTube.
Trzecie (i pół – był jeszcze lifting) wcielenie Foil RC przedstawiono jako najbardziej opływowy Scott w historii. Żeby to udowodnić, udostępniono nam do dyspozycji samochodowy tor wyścigowy o nieprawdopodobnie gładkiej nawierzchni i przeprowadzono próby czasowe. Zaczęliśmy w burzy, a niemiłosierny upał wysuszył nawierzchnię w ciągu półtorej godziny. Obłędna gładkość asfaltu i łuki opracowane pod kątem minimalnych prędkości 70 km/h zdecydowanie odstawały od kolarskich realiów, ale pozwoliły w pełni skupić się na tym, jak rower idzie na wiatr. Na szczęście pozostałe elementy testu uwzględniały jazdę po nie tak legendarnie gładkich włoskich asfaltach, za to prowadzoną w szarpanym tempie, zmiennych w podmuchach wiatru wywołanych tegorocznymi włoskimi skwarami i plandekami tirów. Ale najpierw zaserwowano nam niezły wykład.
Siódma generacja Treka Madone ujrzała światło dzienne podczas Criterium du Dauphine niecały miesiąc przed oficjalnym launchem modelu, który miał miejsce 30 czerwca 2022. Wtedy dziennikarze i widzowie mogli podpatrzyć nowe Madonki pod zawodnikami teamu Trek Segafredo. Dziś pokazujemy kilka najważniejszych zmian i detali. Więcej o rowerze przeczytacie w lipcowym wydaniu magazynu bikeBoard.